Mało znane rośliny polecane do uprawy w ogrodzie
Rośnij w siłę razem ze swoim ogrodem, każdego roku wypełniając go po brzegi nie tylko roślinami, na które niezawodnie możesz liczyć, ale też tymi, o których nie masz jeszcze zielonego pojęcia. Zawsze, niezależnie od posiadanego bagażu ogrodniczych doświadczeń, możesz spróbować jeszcze czegoś nowego.
|
Nie bój się chcieć!
Z początkiem nowego roku zakasuję rękawy i biorę się do realizacji noworocznych postanowień. Połowę z tych najbardziej popularnych, typu „zrzucić parę kilo”, „zapisać się na siłownię”, „jeść bardziej zdrowo”, zawsze mogę z czystym sumieniem skreślić ze swojej listy i zastąpić je jednym: „więcej czasu spędzać w ogrodzie”. To w nim znajduję wszystko, czego mi trzeba do utrzymania dobrej formy. A rumiane, smakowite owoce i warzywa same proszą się o ich podjadanie i ani mi przy nich w głowie ochota na czekoladę.
W styczniu otwieram więc swoją magiczną szafkę, wyjmuję z niej pudełka wypełnione przeróżnymi nasionami i po prostu odkładam na bok te, które już wkrótce wysieję. Wszystkie z tych nasion zebrałem własnoręcznie w poprzednim sezonie we własnym ogródku, więc dokładnie wiem, jak się z nimi obchodzić i czego będą potrzebowały, by dać później silne i zdrowe rośliny. Jednak nigdy nie zamykam swojej listy gatunków na dany sezon zupełnie, na jej końcu zawsze mam co najmniej kilka wakatów.
To właśnie one ekscytują mnie najbardziej, to tam dopisuję wyszukiwane przez całą zimę nowinki, z którymi chcę się zmierzyć. Bo skoro nowy rok i noworoczne postanowienia, to także nowe wyzwania. Każde, któremu uda się sprostać, przynosi co najmniej dwa razy więcej przyjemności i nowych doświadczeń, niż można się spodziewać na początku.
I właśnie to w "ogródkowaniu" lubię chyba najbardziej: ciągle się uczysz i rozwijasz, a na swój poligon doświadczalny biegniesz z uśmiechem od ucha do ucha. Co prawda od czasu do czasu trzeba być przygotowanym na drobne niepowodzenia, jednak nie powinny one gasić zapału, wręcz przeciwnie: to dzięki nim poznasz swój ogród jak własną kieszeń, dowiesz się, z którymi roślinami ci nie po drodze, które wymagają specjalnej pielęgnacji, a które są po prostu bezobsługowe.
Z biegiem lat zdobędziesz tym samym wiele cennych doświadczeń i znajdziesz gatunki i odmiany, najlepiej sprawdzające się w warunkach, jakie panują w twoim ogrodzie. Praktyka czyni mistrza. Siej, sadź i próbuj do woli. Bądź odważnym odkrywcą i czułym opiekunem dla swoich nowych podopiecznych.
Rewolucje w warzywniku
Do prowadzenia prywatnych badań przede wszystkim wybieram jednoroczne kwiaty i warzywa. To właśnie one w ciągu jednego tylko sezonu pozwalają zdobyć ogrom nowych umiejętności, nie zdążą się znudzić, a obsadzona nimi działka za każdym razem wygląda inaczej.
Kiedy opanujesz już podstawy pielęgnacji najbardziej niezawodnych odmian, pewnie tak jak i mnie przyjdzie ci w końcu chrapka na podjęcie większych wyzwań. Pierwszy własnoręcznie wyhodowany pomidor sprawia olbrzymią radość, a świeże rzodkiewki zebrane z własnych grządek mają coś, czego nigdy nie znajdziesz w tych kupionych: niepowtarzalny smak przyprawiony miłością, którą włożyłeś w ich uprawę.
Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Powoli zaczynasz dostrzegać, że nawet pomidor nie zawsze jest czerwony i okrągły. Skoro z nim sobie poradziłeś, dlaczego nie miałbyś spróbować czegoś odrobinę innego?
Wypełnij pomidorowe poletko odmianami rodzącymi owoce we wszystkich kolorach, kształtach i rozmiarach: białym ‘Great White’ o owocowym smaku, żółtym pomidorkiem koktajlowym ‘Ildi’, pomarańczowym i wytrzymałym ‘Złoty Ożarowski’, różowym ‘Pink Peach’ o aksamitnej skórce czy zdumiewająco fioletowym ‘Indigo Rose’. To właśnie pomidory jako pierwsze zachęciły mnie do poszukiwań nowych odmian wśród nich samych i wśród innych warzyw.
W minionym sezonie wiele radości przyniosła mi psianka stuliszolistna, której podobne do pomidorków koktajlowych owoce okazały się wyjątkowo smaczne, a sama roślina rosła prężnie i zdrowo, nie przysparzając kłopotów. Inaczej było z jej kuzynką, również należącą do rodziny psiankowatych, ozdobną psianką (Solanum mammosum), na której zawiodłem się już czwarty raz – tym razem dochowałem się jednej 10-centymetrowej sadzonki, co i tak uważam za mały sukces, biorąc pod uwagę poprzednie próby, w których obumierały już małe siewki.
Nie zniechęcam się jednak do dalszych prób i jestem pewien, że w końcu i na tę roślinę znajdę sposób. Chociaż jej fantazyjne owoce nie są jadalne, na równi ze smakiem cenię w roślinach walory ozdobne i podobnie jak na grządkach warzywnych, także na rabatach kwiatowych zawsze staram się posadzić coś nowego.
10 niebanalnych warzyw. Spróbuj ich uprawy w ogrodzie!
Morze kwiatów, ocean kolorów
Do uprawy nietypowych warzyw potrzeba znacznie więcej śmiałości niż w przypadku kwiatów. Tych drugich nie będziesz musiał jeść i przekonywać się do ich zaskakującej barwy czy smaku. Tutaj liczy się przepych kolorów, zapachów i fantazyjnych wzorów. Tradycyjne nagietki, niezapominajki, malwy czy mieczyki od dawna ubarwiają polskie ogrody i zawsze możesz na nie liczyć, nawet podczas najbardziej niekorzystnej aury.
Jednak wiele mniej znanych gatunków możesz z powodzeniem uprawiać w ogrodzie, bo bez trudu poradzą sobie z pogodowymi kaprysami, nawet jeśli już same ich nazwy brzmią egzotycznie. Przed kilkoma laty wielkim odkryciem okazała się dla mnie klip Dagga (Leonotis nepetifolia). Ten jednoroczny gigant potrafi w sprzyjających warunkach przekroczyć 3 m wysokości, a niesamowite kuliste kwiatostany już z daleka przyciągają wzrok, a dodatkowo uwielbiają je trzmiele i pszczoły. Teraz wysiewam klip Daggę każdego roku i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.
Ciekawych gatunków poszukuję także wśród kuzynów ogrodowych standardów: kolorowe mieczyki chętnie zastępuję delikatnym mieczykiem abisyńskim (Gladiolus murielae), który urzeka słodkim zapachem kwiatów, a dzięki sprawdzonym dziwaczkom Jalapa poznałem dziwaczka długokwiatowego (Mirabilis longiflora), o białych kwiatach z purpurowym środkiem. Jednoroczne kwiaty możesz rozmnażać samemu z nasion, wysiewając je wiosną prosto do gruntu – szybko pokażą, na co je stać, i często ukwiecą rabaty aż do pierwszych przymrozków.
10 inspirujących kwiatów jednorocznych do upraw w ogrodzie.
Spośród wszystkich wypróbowanych przeze mnie warzyw i kwiatów jednorocznych w ramkach przedstawiam te, które przyniosły mi dotąd najwięcej radości. Nie mają wygórowanych wymagań i doskonale nadają się do rozpoczęcia ogrodniczych poszukiwań – zdumiewają smakiem, kształtem lub kolorem. Wybierz spośród nich te, które inspirują cię najbardziej.
Tekst i zdjęcia: Łukasz Skop, autor bloga Bez-Ogródek.
Artykuł pochodzi z magazynu |