Logo
Logo

Nierozerwalne pary warzyw, które zawsze sadzę obok siebie. Z roku na rok dają coraz większe plony

Wysiew warzyw to bardzo ważna część każdego ogrodnika. Już od kilku lat sprawdzam, jak niestandardowo łączyć ze sobą rośliny uprawne, aby móc najlepiej dostosować się do ich wymagań. Od jakiegoś czasu wprowadzam w życie permakulturę, która wymaga ode mnie niemałego zaangażowania. To bardzo pracochłonne wyzwanie, jednak polecam wam wypróbować je choć w małym stopniu, na niewielkiej części waszych areałów. Niektóre z sadzonek przygotowuję w specjalnej szklarence pod folią w domu, jednak resztę wysiewam od razu do gruntu. Wcześniej opowiadałam wam o sadzonkach papryki, które zimuję tak, aby móc ponownie całe krzewy posadzić do gruntu wiosną. Robię to dopiero wtedy, gdy całkowicie mienie ryzyko przymrozków.

Od jakiegoś czasu swoją działkę przekształcam w strefę, gdzie znajdziecie w 80% rośliny uprawne, w tym warzywa, drzewka i krzewy owocowe. Mam również większy inspekt, w którym znajdują się zioła, które później suszę w domku na działce. Podłoże jest przeważnie żyzne i bogate w składniki odżywcze. Obornik bydlęcy lub kurzy zasila glebę, dzięki czemu są dorodne i często o wiele intensywniejsze w smaku i zapachu. Znajduje się tam przede wszystkim lubczyk, oregano, tymianek, bazylia czerwona, melisa cytrynowa, lekarska oraz szałwia. Nie można zapomnieć także o niezapominajce, która jest idealna do sporządzenia ziołowych herbatek.

Te pary warzyw żyją ze sobą jak najlepsi sąsiedzi. Nigdy nie sadzę ich osobno

Sąsiedztwo warzyw to jak tabliczka mnożenia w przypadku każdego ogrodnika. Już od kilku lat sprawdzają się niektóre z połączeń, których nie zmieniam. Te pary warzyw to przyjaciele, których nigdy nie rozdzielam i wychodzi im to na dobre. Bez względu na to czy planujecie sianie w podwyższonych grządkach czy bezpośrednio w gruncie, warto zapoznać się z ich upodobaniem. Uczcie się na moich błędach i wykorzystajcie sprawdzoną wiedzę:

  • dynia - fasola - dynia hokkaido czy podłużna w typie lunga świetnie radzi sobie w towarzystwie fasoli - niekiedy zdarza się, że oplątują się liśćmi, jednak w niczym im to nie przeszkadza,
  • pomidor - pietruszka - pomidorki koktajlowe czy w typie malinowych sadze razem z pietruszką korzeniową lub typowo na natkę - w takim zestawieniu rzadko łapały zarazę ziemniaczaną,
  • marchew - szczypiorek - marchew sieję do gruntu razem ze szczypiorkiem, są świetnymi kompanami, gdyż marchewka wychodzi gruba i mięsista, a szczypiorek pikantny i niezwykle aromatyczny,
  • rzodkiewki - kalarepa - rzodkiewki sieję zwykle te w odmianach podłużnych oraz białe, które charakteryzują się znacznie intensywniejszą pikantnością - to wszystko za sprawą większej ilości siarki,
  • ogórki - koper -to nierozerwalni sąsiedzi, których zna prawie każdy - od samego siewu, po przygotowywanie kiszonek czy ogórków konserwowych - w takim sąsiedztwie koperek rośnie jak na drożdżach.

Czy sąsiedztwo warzyw to jedyny czynnik, który pomaga w rozroście warzyw i ziół?

Nie, nie jest to jedyny czynnik. Bardzo ważne są przede wszystkim warunki, w jakich możemy uprawiać warzywa. Niezmiennie dla mnie najważniejsza jest jakość gleby, jak i w całej permakulturze. Możecie wykonać specjalne pomiary gleby, aby móc dostosować swoje uprawy pod wymagania danych warzyw i owoców.

Innym czynnikiem, bez którego z pewnością nie mogłabym nazwać plonów udanymi jest siew jesienny poplonu, w którego skład wchodzi między innymi gorczyca czy zioła. Nie możemy zapominać także o deszczówce. Jest znacznie lepsza niż woda z kranu, gdyż jest stopniowo ogrzewana w beczce - w ten sposób nie narażamy roślin na szok termiczny.

Ważnym aspektem są także zapylacze - zapraszajmy je siejąc łąki kwiatowe, które mogą rosnąć także między warzywami - to zwiększy wasze szanse na udane plonowanie.

Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: Viktor Iden / AdobeStock

Autor
Nierozerwalne pary warzyw, które zawsze sadzę obok siebie. Z roku na rok dają coraz większe plony
Nierozerwalne pary warzyw, które zawsze sadzę obok siebie. Z roku na rok dają coraz większe plony
Ewa Kwiatkowska

Ogrodniczka z wykształcenia i działkowiczka z pasji, uwielbia dzielić się wielką miłością do małego ROD-os. Nieustannie eksperymentuje w swoim ogrodzie, łącząc tradycyjne metody z nowoczesnymi rozwiązaniami. Jest mistrzynią w znajdowaniu domowych sposobów na ogrodowe problemy, oferując praktyczne i kreatywne rozwiązania. Jej działka to żywe laboratorium, gdzie każdy zakątek jest dowodem na to, że z pasją i wiedzą można stworzyć coś wyjątkowego.

Tagi
 
Powiązane tematy

Komentarze

Dodaj komentarz
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu. Może będziesz pierwsza/-y? Zajrzyj na Forum ZielonyOgrodek.pl