Logo
Logo

Kwiat zamiokulkasa pojawi się tylko przy prawidłowej pielęgnacji. Tej 1 czynności nie może zabraknąć

Wśród roślin doniczkowych zamiokulkas niewątpliwie prowadzi prym. To okazały przedstawiciel flory, który jest doskonały zwłaszcza dla tych początkujących. Dość często pojawia się w biurach, domach, a także restauracjach. To wdzięczna roślina o rozłożystym listowiu. Pochodzi z Afryki, dlatego jest odporny na upały, lecz słabo radzi sobie podczas chłodów. To jeden z tych okazów, który dzielnie znosi przesuszenie i szybko odbija po ponownym podlaniu podłoża w doniczce. Niemniej jednak należy uważać, by nie doprowadzać do przelania rośliny, w wyniku czego mogłoby dojść do powolnego gnicia korzeni. W takim razie, jak prawidłowo dbać o tę roślinę, aby móc cieszyć się widokiem kwiatu w rozkwicie? Sprawdźcie w naszych poradach poniżej.

Niektórzy amatorzy zamiokulkasa twierdzą, że znają stożkowaty kwiat jedynie z opowiadań. To sprawia, że pojawia się dość rzadko, przez nieodpowiednie warunki i pielęgnację. Nie jest to jeden z najpiękniejszych kwiatostanów, jednak bardzo pożądany w domowej uprawie. Osobiście jestem posiadaczka kilku zamiokulkasów. To doskonałe rośliny oczyszczające powietrze, przystosowane do uprawy doniczkowej. Rozrosły się na tyle duże, że 2 z nich zostały przetransportowane na wspólną klatkę schodową, by tam upiększać przestrzeń. Wyjątkowo dobrze czują się przy w miarę stałej temperaturze oraz w niedalekiej odległości od okna. W tym roku kwiat pojawił się pod koniec września, stale rozrastając się. Co wpłynęło na to, że pojawia się regularnie? Sprawdźcie koniecznie w poniższych radach.

Co zrobić, aby kwiat zamiokulkasa pojawił się i zakwitł na roślinie?

Odpowiednia pielęgnacja to podstawa w przypadku rośliny, która pochodzi z kontynentu, w którym panuje wysoka temperatura powietrza oraz zmienna wilgotność w zależności od regionu. Próbując dopasować się do tych warunków jest niemal nieosiągalne, jednak świetnie radzi sobie w warunkach domowych. Usytuowany przy rozproszonym świetle, w temperaturze powyżej 15 stopni Celsjusza może rozrastać się prawidłowo. Jeden z zabiegów pozwala na ro, aby mieć szansę ujrzeć kwiat zamiokulkasa.

Podlewany herbata z pokrzywy i krzemu będzie miał zapewniony odpowiedni dostęp do składników odżywczych, takich jak azot, fosfor czy potas. Wystarczy zaparzyć po saszetce każdego zioła na szklankę wody. Po wystudzeniu podlewamy porcją tak, jakbyśmy nawadniali go przegotowaną wodą. Nie podlewamy wtedy dodatkową porcją wody. Dzięki takiej mieszance szybciej wypuszcza także dodatkowe pędy i roślina staje się silniejsza i okazalsza.

Czy zamiokulkas to sukulent?

Zamiokulkas to niewątpliwie sukulent. Występuje na terenie Tanzanii, Kenii oraz Zimbabwe. Toleruje środowisko o wyższych temperaturach z odpowiednim nasłonecznieniem i nawodnieniem. Jego łodygi są grube i dorodne, a liście mięsiste - jest klasyfikowany jako sukulent. Pamiętajcie, że należy go oszczędnie podlewać oraz nie doprowadzać do przelania - w przeciwnym wypadku grozi to gniciem korzeni i obumarciem rośliny doniczkowej. 

W zależności od stanowiska można wypróbować dwie metody nawadniania. W słonecznym, dość jasnym i ciepłym stanowisku roślina może być podlewana raz na 2 tygodnie tak, aby dostała optymalna dawkę wody. natomiast postawiona w cieniu oraz nieco chłodniejszej przestrzeni nie powinna być podlewana częściej niż raz w miesiącu. To zapewni prawidłowy rozrost rośliny i pozwoli na to, aby łodygi nie uginały się pod własnym ciężarem. Stosujcie podłoże i nawozy do sukulentów i kaktusów w przypadku tej rośliny. Podłoże powinno być dość przepuszczalne, z domieszką piasku i perlitu. To zapewni prawidłowy rozwój systemu korzeniowego i pobieranie związków odżywczych.

Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: Anna / Adobe Stock

Autor
Kwiat zamiokulkasa pojawi się tylko przy prawidłowej pielęgnacji. Tej 1 czynności nie może zabraknąć
Kwiat zamiokulkasa pojawi się tylko przy prawidłowej pielęgnacji. Tej 1 czynności nie może zabraknąć
Ewa Kwiatkowska

Ogrodniczka z wykształcenia i działkowiczka z pasji, uwielbia dzielić się wielką miłością do małego ROD-os. Nieustannie eksperymentuje w swoim ogrodzie, łącząc tradycyjne metody z nowoczesnymi rozwiązaniami. Jest mistrzynią w znajdowaniu domowych sposobów na ogrodowe problemy, oferując praktyczne i kreatywne rozwiązania. Jej działka to żywe laboratorium, gdzie każdy zakątek jest dowodem na to, że z pasją i wiedzą można stworzyć coś wyjątkowego.

Tagi
 
Powiązane tematy
Zwiń Pokaż więcej (2)

Komentarze

Dodaj komentarz
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu. Może będziesz pierwsza/-y? Zajrzyj na Forum ZielonyOgrodek.pl