Logo
Logo

Czy fuksję można przezimować? Tak, w domu lub w gruncie! Zobacz, jak to zrobić krok po kroku

Zastanawiasz się, jak przygotować Twoje ukochane fuksje na nadchodzącą zimę? Nie pozwól, aby mróz zniszczył te piękne rośliny! Odkryj sprawdzone metody i techniki, które pozwolą Ci cieszyć się fuksjami przez wiele kolejnych sezonów. Dowiedz się, jak odpowiednio pielęgnować, przycinać i przechowywać fuksje, aby każdej wiosny znów rozkwitały w pełni swojego uroku. Czytaj dalej i stań się ekspertem w zimowaniu ułanek!

Spis treści
Jakich warunków potrzebuje fuksja w okresie zimowania? Jak wybudzić fuksję ze spoczynku? Co z nią zrobić na wiosnę? Czy fuksja może zimować w gruncie?

Fuksje, z ich tańczącymi na końcach pędów kwiatami, są jednymi z najbardziej urzekających roślin, które możemy uprawiać w naszych ogrodach i na balkonach. Te egzotyczne piękności, pochodzące głównie z Karaibów, Ameryki Środkowej i Południowej oraz Nowej Zelandii, zdobyły serca miłośników kwiatów na całym świecie. W Polsce znane również jako ułanki, fuksje zachwycają swoją delikatnością i różnorodnością – istnieje co najmniej sto gatunków oraz około 14 tysięcy międzygatunkowych mieszańców i odmian. Ale jak przezimować te wrażliwe na zimno rośliny, by cieszyć się nimi przez wiele lat?

Zimowanie fuksji: krok po kroku

Fuksje (ułanki) to rośliny wieloletnie, choć w Polsce najczęściej uprawiane są jako balkonowe rośliny jednoroczne. W gruncie można zimować mrozoodporną fuksję magellańską (Fuchsia magellanica). Fuksje kupione w centrum ogrodniczym to w większości gatunki i odmiany wrażliwe na mróz. Szkoda jednak ich wyrzucać pod koniec sezonu! Ich zimowanie nie jest bardzo trudne, jednak wymaga spełnienia kilku warunków.

Zimowanie fuksji w pomieszczeniu

  1. Nie jest odporna na mróz, dlatego przed pierwszymi przymrozkami trzeba ją przenieść do wnętrza.
  2. Pomieszczenie musi być chłodne (6-8 stopni). Nie powinno być jasne, może być lekko zacienione lub zupełnie ciemne.
  3. Podlewanie ogranicza się do minimum (by nie dopuścić do przesuszenia korzeni), a nawożenia nie wykonuje się wcale.

Wybudzanie fuksji z uśpienia

  1. W grudniu roślinę przenosi się do widnego i cieplejszego pomieszczenia (15 stopni), by wybudzić ją z uśpienia.
  2. Podlewanie i nawożenie wykonuje się częściej, tak by roślina miała stale lekko wilgotne podłoże.
  3. Po 15 maja, gdy minie ryzyko ostatnich przymrozków, roślinę można  z powrotem wynieść na balkon.

Wioletta Kmiecik - Ogród Marzeń. / YouTube


Kanadyjska metoda zimowania fuksji w gruncie

Dla tych, którzy nie mają odpowiedniego pomieszczenia do przechowywania fuksji, istnieje alternatywna metoda – kanadyjska metoda zimowania. Polega ona na zakopaniu rośliny w ogrodzie. Najpierw fuksję należy przyciąć do wysokości 20–30 cm. Następnie wykopuje się dołek o głębokości około 60 cm, wykładając go sianem lub suchymi liśćmi. Roślinę w doniczce kładziemy w dołku na boku, przykrywamy sianem lub suchymi liśćmi i przysypujemy ziemią. Miejsce zakopania można dodatkowo posypać korą lub przykryć świerkowymi gałązkami. Fuksję wykopujemy na początku marca, obcinamy białe odrosty, podlewamy i nawozimy.

Przechowywanie fuksji w okresie zimowym wymaga pewnego wysiłku, ale efekty są tego warte. Te piękne, egzotyczne rośliny mogą cieszyć nasze oczy przez wiele lat, jeśli tylko zapewnimy im odpowiednie warunki. Pamiętajmy, że fuksje to nie tylko ozdoba naszych balkonów i tarasów, ale także cenne rośliny, które zasługują na naszą troskę i uwagę przez cały rok.


Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: lizaveta25, Katarzyna / Adobe Stock oraz Flora Dania

Autor
Czy fuksję można przezimować? Tak, w domu lub w gruncie! Zobacz, jak to zrobić krok po kroku
Czy fuksję można przezimować? Tak, w domu lub w gruncie! Zobacz, jak to zrobić krok po kroku
Redakcja portalu ZielonyOgrodek.pl

Portal ZielonyOgrodek.pl prowadzony jest przez doświadczony zespół redakcyjny. Tworzymy dla Was treści z pasją i zaangażowaniem, ale przede wszystkim dzielimy się naszymi pomysłami i ogrodowym doświadczeniem.

Tagi
 
Powiązane tematy
Zwiń Pokaż więcej (1)

Komentarze

Dodaj komentarz
Jeszcze nikt nie skomentował tego artykułu. Może będziesz pierwsza/-y? Zajrzyj na Forum ZielonyOgrodek.pl